To w jaki sposób mamy zamiar zorganizować poddasze naszego domu i jak dużą jego powierzchnię uda się wykorzystać, zależy między innymi podniesienie ścianki kolankowej. Wydaje się, że najrozsądniejszym wyjściem jest wymurowanie jej na wysokość półtora metra. Tyle bowiem wystarczy, by w odległości pół metra od jej granicy chodzić już bez potrzeby zginania karku.
Do jakiej wysokości podniesienie ścianki kolankowej?
Nic więc dziwnego, że mając często do dyspozycji ściankę kolankową wysokości 1 metra, możemy dość wygodnie wykorzystać miejsce wokół niej, stawiając przy niej na przykład łóżko lub inne meble odpowiadające parametrom tej przestrzeni. Z uwagi na właściwe proporcje budynku, nie zaleca się podnoszenia ścianek kolankowych do wysokości 2 i więcej metrów. Wprawdzie takie rozwiązania pozwalają swobodnie i bez przeszkód organizować zlokalizowane na poddaszu pomieszczenia, lecz jednocześnie mają negatywny wpływ na ogólną bryłę domu, która staje się nieproporcjonalna.
Przed ostateczna decyzją warto jest skonsultować się z architektem, który doradzi na jaką wysokość możemy podnieść ściankę, by efekt nie zaburzył proporcji budynku. Trzeba pamiętać, że istnieje kilka sposobów na to, aby zmiana proporcji domu nie była aż tak rażąca. Można na przykład wydłużyć okna i podnieść nadproża. Często bardzo dobry efekt daje użycie ciemniejszego koloru tynku położnego na przestrzeni między oknami a powierzchnią dachu. Ścianka jest newralgicznym punktem na poddaszu, bowiem wszelkie istniejące obciążenia dachu są przez nią przenoszone na strop oraz dalej, ku ziemi, na położone niżej ściany zewnętrzne.
Podniesienie ścianki kolankowej a projekt domu
W tym miejscu zaczyna się rola architekta. Architekt projektując ściankę kolankową powinien wziąć pod uwagę kilka kluczowych parametrów domu. Jego szerokość, typ konstrukcji dachu i kąt pod jakim jest nachylony. Zaważy to na ostatecznym wyglądzie poddasza. Mając do dyspozycji dobrze zaprojektowaną ściankę kolankową, zyskamy odpowiednią ilość przestrzeni do zagospodarowania. Można rzec, że na poddaszu każdy metr liczy się podwójnie. Zyskanie paru centymetrów przestrzeni może decydować o tym, że na najwyższej kondygnacji domu zmieścimy standardowe meble.
Należy jednocześnie dostrzegać minusy związane z operacją podniesienia ścianki kolankowej. Największym z nich jest potrzeba dokonania zmiany położenia naszych okien zlokalizowanych na dachu. Gdybyśmy zdecydowali się pozostawić je na swoim miejscu, wówczas narazilibyśmy się na to, że stracą one swa główną funkcję. Podniesienie dachu spowodowałoby jednoczesne podniesienie otworów okiennych. Co za tym idzie, konsekwencją przesadnie dużego podniesienia ścianki kolankowej byłby brak możliwości wyglądania przez okna i to niezależnie od tego, czy przesuniemy je do krawędzi dachu budynku.
Powierzchnia użytkowa i inne korzyści z modyfikacji
Jak widać podniesienie ścianki kolankowej daje nam kilka konkretnych korzyści. Przede wszystkim pozwala pozyskać przestrzeń użytkową na najwyższej kondygnacji. Dzięki temu poszczególne pomieszczenia usytuowane na poddaszu zyskują na atrakcyjności. Umeblowanie od tej chwili nie nastręcza już wielu trudności, które wcześniej uniemożliwiały swobodne planowanie wyposażenia wnętrz. Jednocześnie nie należy zapominać o konsekwencjach przesadnego podniesienia ścianki kolankowej.
Czytaj również: Jakie schody na poddasze?
Po pierwsze, takie działanie źle wpłynie na ogólny wygląd domu, a optyczne skurczenie się okien dachu psuje bryłę budynku. Nie zapominajmy, że zmiana wysokości oznacza zmianę powierzchni domu, a co za tym idzie, wzrost kosztów jego utrzymania.
Podniesienie poddasza a koszty użytkowania i funkcjonalność pomieszczenia
Nie uciekniemy przed wzrostem opłat za ogrzewanie. Wreszcie pojawia się problem z oknami, które po podniesieniu ścianki kolankowej zostają wyniesione zbyt wysoko. Utrudni to lub wręcz niemożliwi normalne użytkowanie okien. Zatem nim ostatecznie zadecydujemy o potrzebie podniesienia ścianki kolankowej, warto rozważyć dobrze argumenty za i przeciw. Walka o dodatkową przestrzeń na poddaszu nie zawsze nam się będzie kalkulowała.
Z pewnością jednak niewielka zmiana w wysokość ścianki nie zburzy harmonii budynku i pozwoli cieszyć się wygodną przestrzenią najwyżej kondygnacji. Zatem tak jak przy wszystkich innych pracach budowlano-remontowych, w przypadku podnoszenia ścianki kolankowej wskazany jest umiar i zdrowy rozsądek.