Site icon Projekty domów i porady budowlane – Novio.pl

Ogrodzenie zgodne z prawem

Ogrodzenie zgodne z prawem

Postawienie ogrodzenia nie musi wcale wiązać się z nieprzyjemnymi sąsiedzkimi utarczkami. Wystarczy podejść do sprawy rozsądnie i upewnić się, że wszystkie nasze działania są zgodne z prawem i duchem dobrosąsiedzkich stosunków. W przypadku budowy ogrodzeń nie jesteśmy zmuszeni do zapewnienia sobie pozwolenia budowlanego. Natomiast trzeba zdawać sobie sprawę, że w niektórych sytuacjach może być wymagane zgłoszenie tego faktu do starostwa powiatowego.

Ogrodzenie zgodne z prawem, potencjalne powody niezgodności

Najczęstszym powodem takiego wymogu jest budowa ogrodzenia o strony ulic, dróg czy torów kolejowych. W innej sytuacji czynnikiem decydującym o potrzebie zgłoszenia budowy jest wznoszenie konstrukcji przekraczającej typową wysokość 2,2 m. Jednym słowem – ogrodzenie zgodne z prawem powinno być niższe niż 2,2 m wysokości. W takim wariancie zgłoszenie musi zostać wystosowane, niezależnie od usytuowania naszej działki. Jeśli natomiast wznosząc ogrodzenie między stojącymi obok siebie działkami nie przekroczymy granicznej wysokości, wtedy nawet zgłoszenie nie jest już od nas wymagane.

Lokalizacja ogrodzenia

Najbardziej wskazanym miejscem dla nowego ogrodzenia jest lokalizacja od strony najbliższej działki. Jeżeli jednak nasz pomysł nie spotka się z aprobatą sąsiada i nie dojdziemy z nim do porozumienia w sprawie postawienia wspólnej konstrukcji, wtedy musi ona zostać rozmieszczona w takim miejscu, aby nie przekraczała granicy naszej działki. W przypadku, kiedy stawiane ogrodzenie niebezpiecznie zbliża się do ulicy trzeba sprawdzić, czy nie przekracza właściwej linii rozgraniczającej. Co jeśli okaże się, że plan zagospodarowania zakłada w przyszłości poszerzenie pasa drogowego? Wówczas zmuszeni jesteśmy przesunąć ogrodzenie w kierunku do środka naszej działki i jednocześnie opuścić pas ziemi zaplanowany jako teren budowy drogi.

Ogrodzenie po granicy działki

Kiedy jednak mamy uzasadnione wątpliwości jeśli chodzi o kształt granicy działek, wtedy powinniśmy skorzystać z usług geodety, który sprawdzi i odszuka znaki oznaczające granice działek. Pomiary geodezyjne są również bardzo pomocne w chwili, kiedy trzeba wytyczyć linię oddzielającą istniejącej albo ujętej dopiero w planie ulicy. Gdyby jednak nie można było w ten sposób upewnić się co do przebiegu granic posesji, pozostaje nam wtedy ścieżka administracyjna. Wszczęcie postępowania rozgraniczeniowego wydaje się być ostatecznością, jednak w określonych sytuacjach możemy skorzystać i z tej ustanowionej w prawie procedury. Niekiedy musimy zrezygnować z kształtu zaplanowanego ogrodzenia, jeżeli uprawniony do tego organ stwierdzi taką konieczność. Jednym z powodów może być m.in. niebezpieczeństwo ograniczenia widoczności przez użytkowników drogi, przy której planujemy zbudować nasze ogrodzenie.

Procedura zgłaszania ogrodzenia

Procedura administracyjna zakłada, że fakt wzniesienia ogrodzenia należy zgłosić co najmniej z 30 dniowym wyprzedzeniem w stosunku do zaplanowanego terminu podjęcia właściwych prac budowlanych. Przedstawione zgłoszenie musi zawierać precyzyjną informację o rodzaju, zakresie oraz metodzie wykonywania prac budowlanych. Ogrodzenie zgodne z prawem – co jeszcze musimy spełnić? Poza tym musimy w nim ująć termin rozpoczęcia robót. Do zgłoszenia trzeba również dołączyć specjalne oświadczenie. W oświadczeniu stwierdzamy, że nieruchomość pozostającą w naszej dyspozycji pozwala na podejmowanie robót budowlanych. Jeżeli zachodzi taka konieczność (na żądanie urzędu), to do zgłoszenia trzeba będzie dołączyć w formie aneksu właściwe rysunki lub szkice.

Czytaj też: Rodzaj działki budowlanej a projekt domu

A jeśli w czasie 30 dni od momentu doręczenia wymaganego zgłoszenia nie spotkamy się ze sprzeciwem ze strony organu rozstrzygającego decyzje administracyjne? Wtedy możemy już bez żadnych przeszkód przystąpić do budowy naszego ogrodzenia. Czasem może się jednak zdarzyć, że spotkamy się z decyzją odmowną. Powodem takiego stanu rzeczy może być niedostosowanie się do obowiązującego planu zagospodarowania przestrzeni. Sytuacja ta może wynikać z niedostosowania do innych funkcjonujących przepisów, takich jak choćby ustawa o drogach publicznych.

Jeżeli jednak uniknęliśmy trudności z tytułu niedostosowania się do wymogów obowiązującego prawa? Wtedy pozostaje już jedynie pamiętać o innym, bardzo ważnym terminie. Mowa tu o wyznaczonym urzędowo okresie 36 miesięcy. Okres ten liczy się od chwili zgłoszenia chęci prowadzenia przez nas prac budowlanych. Stanowi jednocześnie granicę dopuszczenia wykonawcy do wykonania prac budowlanych. Co jeżeli nie zmieścimy się w tym horyzoncie czasowym? Gdy upłynie okres 36 miesięcy oznacza to, że musimy wystosować do właściwego organu zupełnie nowe zgłoszenie.