Właściwości zdrowotne drewna już dawno zostały udowodnione. Nic więc dziwnego, że pomysł zakupu starego domu z bali zyskuje spore grono zwolenników. W czym kupno używanego domu miałoby być w tym przypadku lepsze od budowy nowego? Przede wszystkim zyskujemy na czasie i nie tracimy go na uciążliwe formalności związane zwykle z budową nowego domu. W przypadku stojącego domu nadaje się on przeważnie od ręki do zamieszkania i co za tym idzie, jest już wyposażony w niezbędne media, jak choćby prąd czy gaz. Nie zawsze jednak sytuacja jest tak różowa, jak mogłoby się na początku wydawać. Nowe projekty domów z bali wykonywane są w nowszej technologii. Dom z bali kupiony na rynku wtórnym może wymagać przecież sporego remontu. Remont spowoduje, że opłacalność całej inwestycji zostanie mocno zmniejszona lub dom okaże się skarbonką bez dna.
Dom z bali – technologia i stan techniczny
By tego uniknąć, trzeba od samego początku, jeszcze przed zakupem właściwie ocenić jego stan techniczny. Już na pierwszy rzut oka możemy dokonać pierwszej oceny, zwracając uwagę zwłaszcza na zapach drewna. Jest to czynnik najbardziej obiektywny, bowiem trudno jest oszukać podstawowe zmysły. Drewno, które ulega zepsuciu i procesom gnicia nie nadaje się do remontu chyba, że proces ten dotknął wydzielone elementy, których wymiana nie nastręczy dużych problemów oraz nie będzie związana z poniesieniem dodatkowych, wysokich kosztów.
Dla zasady lepiej jest jednak unikać obiektów, w których stwierdzimy, że stan drewna wymaga poważnych ingerencji z naszej strony. Poza zapachem, stan domu z bali można ocenić po wyglądzie drzewa. Jeśli jest ono pełne zacieków lub podejrzanych, czarnych czy sinych przebarwień -jest problem. Wówczas również z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że drewno uległo większemu zniszczeniu. Dłuższe użytkowanie takiego domu nie będzie miało nie tylko zdrowego wpływu na mieszkańców budynku, ale też może zagrażać jego bezpieczeństwu.
Czy opłaca się kupić stary dom?
Powierzchowne oględziny stanowią zaledwie preludium do dokładniejszego zbadania całości obiektu. Kupując stary dom z bali powinniśmy sprawdzić kilka kluczowych elementów, stanowiących o bezpieczeństwie i jakości użytkowania domu. Na pierwszy ogień w takim przypadku pójdzie podwalina, która powinna być sucha i zdrowa. To tutaj powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na ewentualne niewłaściwe przebarwienia drewna. Podwalina jest o tyle newralgiczną częścią domu, że to od niej zależy w dużym stopniu stan całości konstrukcji domu.
Musimy pamiętać, że pomiędzy fundamentem a podwaliną stosuje się stałą izolacje, chroniąca przed zgubnym wpływem wilgoci. Zwykle jest ona wykonana z papy, można również wykorzystać do tego celu specjalną folię. Dokonując analizy stanu budynku trzeba ocenić stan naroży i wszelkich newralgicznych punktów, takich jak wiązania pomiędzy poszczególnymi elementami. Muszą być one dostatecznie uszczelnione, tak, aby wilgoć i woda nie mogły głęboko penetrować konstrukcji domu. Duże znaczenie w naszej ocenie będzie miał stan obróbki blacharskiej zastosowanej przy lukarnach.
W domu dach jest kluczowy!
Nie wolno zapominać o sprawdzeniu pokrycia dachu domu. Wszystkie miejsca zagrożone potencjalnymi uszkodzeniami muszą zostać wnikliwie obejrzane. Kolejne z nich to miejsce łączenia komina z dachem, które nie może być przesadnie sztywne. Z kolei właściwy montaż okien gwarantuje ich odpowiednie połączenie z ościeżnicami co ma istotne znaczenie w sytuacji, kiedy ściana z oknem zmienia położenie w wyniku osiadania domu, weryfikując poprawność montażu okiennicy, która w efekcie ulega, bądź nie, wypaczeniu i rozszczelnieniu.
Właśnie brak szczelności to grzech kardynalny zwłaszcza w przypadku instalacji kanalizacyjnej i wodnej. Wiek domu ma w tym przypadku największe znaczenie, ponieważ różnice pomiędzy pierwotnym projektem a efektem końcowym są wtedy największe. Zresztą ocena szczelności nie nastręcza większych trudności, ponieważ można ją ocenić w najprostszy sposób, sprawdzając kolor drewna. Poza tym wszelkie niedociągnięcia w tej dziedzinie demaskuje wyczuwalny w takiej sytuacji zapach stęchlizny.
Czytaj też: Jaki garaż wybrać?
Kiedy zlustrujemy już większość newralgicznych miejsc naszego wymarzonego domu, niejako na deser pozostaje nam jeszcze ocena stanu więźby dachowej. Najlepszym prezentem byłaby wiadomość, że została ona odpowiednio zaimpregnowana, co wpływałoby korzystnie na ogólną ocenę jakości budynku. Po ostatecznym utwierdzeniu się w przekonaniu, że wybrany przez nas dom spełnia oczekiwania pod względem stanu technicznego, bezpieczeństwa i jakości wykonania, możemy z całą pewnością przystąpić do jego zakupu.